wtorek, 10 czerwca 2014

5 posiłków dziennie? To proste :) Plus pierwszy, podstawowy zdrowy przepis :)

To zaskakujące jak szybko organizm przyzwyczaja się do nowych nawyków :) Pięć posiłków dziennie jem od miesiąca i szczerze nie rozumiem jak mogłam wcześniej jeść nieregularnie. Przygotowanie pięciu "dań"  wydawało mi się czaso i pracochłonne, jednym słowem - "nie do ogarnięcia" ;) Okazuje się, że sprawa jest z każdym dniem prostsza :) Wyrabia się nawyk i z biegiem czasu pojawiają się co raz to nowe pomysły.

Pierwszy tydzień był oczywiście najbardziej chaotyczny. Później wszystko zaczęło się regulować i składać w całość. Ustaliłam wstępnie godziny posiłków w taki sposób, by przerwa pomiędzy nimi wynosiła 3 godziny. Dla ułatwienia nastawiłam sobie przypomnienie w telefonie. Na początku na prawdę było ono niezbędne. Obecnie już z niego nie korzystam, podświadomie wiem, że zbliża się czas posiłku. 

Dodatkowo, pół godziny przed planowanym posiłkiem wypijam szklankę wody z cytryną. Przypominam, że minimalna ilość zdrowych płynów na dzień to 2 litry dla kobiety, 3 dla mężczyzny. To bardzo ważne, by organizm był odpowiednio nawodniony :)

Wróćmy do godzin posiłków :) Ja zaplanowałam to sobie tak: 


Jedząc co 3 godziny nie czujemy głodu, organizm nie magazynuje niczego niepotrzebnie, ponieważ wie, że niebawem dostarczycie mu kolejnej porcji pożywienia :) 

O każdym z posiłków napiszę osobno, a zacznę od II śniadania, ponieważ ono najczęściej wygląda u mnie tak samo każdego dnia. Czasami pojawiają się niewielkie modyfikacje w postaci dodatku jakiegoś owocu.

Trzy bardzo zdrowe i potrzebne organizmowi składniki:
JOGURT 
wyłącznie naturalny! Żadne owocowe, żadne fit itd. - mały kubeczek
OTRĘBY, PŁATKI OWSIANE
nie błyskawiczne, bez dodatków - około 2 łyżek dziennie.
ZIARNA, BAKALIE
pestki dyni, siemię lniane, czarnuszka, sezam, słonecznik, orzechy, migdały, rodzynki, żurawina - nie dosładzane, nie w posypkach - tutaj można mieszać wg własnych upodobań

można dodać dowolny OWOC.


Takie śniadanie możecie w bardzo łatwy sposób zabrać ze sobą do pracy, na uczelnię itd. Do pojemniczka na żywność wsypujecie wszystkie suche produkty, a jogurt zabieracie w  oryginalnym opakowaniu. Kiedy nadejdzie czas na drugie śniadanie, wystarczy, że przelejecie jogurt do mieszanki i gotowe :) Oczywiście każdy dostosowuje sobie posiłki wg własnych upodobań. Ja wolę kanapki na pierwsze śniadanie, a drugie wygląda tak, można oczywiście zrobić na odwrót :) 

Dodatkowa zaleta takiego posiłku? Regularne, codzienne wizyty w toalecie ;) Nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie ;) mogę tylko przypuszczać, że w związku z tym nic zbędnego nie zalega w jelitach. Czuję się jak nowo narodzona i pełna energii :) Bardzo polecam :)

Przeczytałam kiedyś takie zdanie, że nie jesteś tym co jesz, tylko tym co trawisz. Bardzo to do mnie przemówiło. No bo co z tego, że jecie zdrowe rzeczy jeśli jelita są zanieczyszczone resztkami jedzenia? Otręby owsiane z jogurtem chętnie się tym zajmą :) 


Na koniec bardzo ważna rzecz. Nie można opuścić żadnego z posiłków. Organizm musi być pewien, że będzie regularność w tej kwestii. Dla mnie takim kołem ratunkowym są jabłka. Jeśli nie mam czasu na posiłek lub czuję się najedzona - wtedy chrupię jabłko i po sprawie :)

Efekt uboczny jedzenia 5 posiłków dziennie? Minus 1,5 kg po pierwszym tygodniu. Wiem, że dla niektórych to może być kluczowy argument ;) Jako iż jestem zadowolona ze swojej figury, nie zależało mi na utracie wagi, ale rzecz jasna, nie chciałam przytyć. Wydawało mi się, że przy tylu posiłkach dziennie istnieje takie ryzyko. Zważyłam się więc przed akcją i tydzień po.Wynik mnie zaskoczył :) To tyle na dziś :) Do napisania!

Co myślicie o takim drugim śniadaniu?
Smacznego :)
A.

2 komentarze:

  1. Cóż, naukowcy raz radzą jeść często, raz rzadko, w zależności od mody. Ostatnio jednak czytałam bardzo ciekawą książkę o naszym przewodzie pokarmowym i wynika z niej, że potrzebujemy sporej przerwy pomiędzy posiłkami, aby jelito cienkie, po wykonaniu roboty mogło „posprzątać“, zanim pojawi się tam następna partia. Jest to wtedy, kiedy odczuwamy słynne burczenie w brzuchu. Co do regularności zgadzam się całkowicie i jednak zostaję przy moich 3 posiłkach, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh, no tak, teorii jest mnóstwo. ja jednak myślę, że przede wszystkim należy słuchać siebie, obserwować jak organizm reaguje na to jak jemy. mój przy nieregularnych posiłkach był ociężały i bez wigoru, obecnie jest wniebowzięty ;) teoretycznie ja też zjadam 3 posiłki główne. przekąska i kolacja to zazwyczaj owoc bądź warzywa, wymienne okazjonalnie na coś słodkiego - nie wszyscy nazywają to posiłkiem ;)
      pozdrowienia :)))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...