sobota, 19 września 2015

Menu codzienne 3: Kindziuk z camembertem, tortilla z indykiem i kompot śliwkowy - Pamiętnik Kulinarny :)

MENU - propozycja nr 3

  • śniadanie: pieczywo z wędliną, camembertem i ziarnami siemienia lnianego + herbata: lipa
  • obiad: tortille z indykiem + woda z cytryną
  • deser: kompot śliwkowy i coś do pogryzania ;)


KANAPKA Z KINDZIUKIEM I CAMEMBERTEM:


Przyznam, że mało jest wędlin sklepowych, które mi smakują. Do tego nielicznego, zacnego ;) grona zaliczam kiełbasę Kindziuk. Lubię ją kłaść na kanapki czy pizzę. Jest bardzo wyrazista w smaku, dlatego dobrze komponuje się z łagodniejszymi dodatkami. Dziś postanowiłam połączyć ja z serem typu camembert, a całość obsypałam ziarnami siemienia lnianego. Pycha.


TORTILLA Z INDYKIEM I RYŻEM:


Tortilla to cudowny wynalazek. Wystarczy wyczyścić lodówkę z resztek potraw, ewentualnie przygotować coś świeżego na szybko, zawinąć, zapiec - gotowe. Tak było dziś. Totalna improwizacja. Wyszło mega smacznie!

Składniki:
  • placki tortilla - 6 sztuk
  • ugotowany ryż
  • upieczony kawałek filetu z indyka, poszarpany na małe kawałki
  • marchewka starta na drobnych oczkach tarki
  • ulubiony ser - starty
  • sos pomidorowy
  • pomidor pokrojony w plastry
  • jarmuż drobno posiekany (lub inna zielenina)
Na każdym placku rozsmarować łyżkę lub dwie sosu pomidorowego. Rozłożyć plastry pomidora, kawałki mięsa, ryż, startą marchewkę i część sera. Zawinąć w dowolny sposób, ja najpierw zakładałam spód do góry, później boki i całość spinałam wykałaczką. Resztą sera posypać wierzch zawijańca, ja lubię położyć ser również u samej góry placka, gdzie zazwyczaj nie nakładam nadzienia, żeby się nie wysypywało.
Gotowe tortille przełożyć na blaszkę i zapiekać ok. 15 minut w temperaturze 160*C.

KOMPOT ŚLIWKOWY

Na robienie deseru zwyczajnie nie było dziś czasu. W takich sytuacjach decydujemy się na coś gotowego. Dziś była to zdrowa mieszanka :) Uwielbiam rozpieszczać się kulinarnie i takie desery nie sprawiają mi wielkiej frajdy, dlatego naprędce ugotowałam chociaż kompot ze śliwek ;) Sytuacja uratowana!

Składniki:
  • 1 litr wody
  • ok. 10 śliwek - wypestkowanych
  • ok. 2 łyżki cukru - u mnie brązowy, ilość właściwie wg uznania.
Śliwki zalać wodą, zagotować, dosypać cukier, rozmieszać. Kompotu nie trzeba długo gotować. U mnie trwa to około 5 minut. 

*****
Do zobaczenia jutro :)
Pozdrawiam serdecznie, Aneta :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...