Przepis na te szarlotke bardzo dlugo zalegal w segregatorze wsrod setek innych przepisow do wyprobowania. Nie wiedziec czemu jego czas nadszedl wlasnie teraz. Moze dlatego, ze mialam ochote na cos jablkowego i delikatnego jednoczesnie? A ta szarlotka jest wlasnie taka.
nalezy upiec cienki biszkopt (przepis w 'slodkich')
1 kg kwasnych jablek zetrzec na tarce o grubych oczkach. Podlac woda, gotowac do uzyskania jednolitej masy. Wsypac galaretke (najlepiej cytrynowa), dokladnie wymieszac.
Mase jablkowa wylozyc na biszkopt i zostawic do ostygniecia.
Ubic 3 smietany 30% z odrobina cukru pudru. Wylozyc na mase jablkowa.
Schlodzic w lodowce.
Często tu zaglądam i podglądam, ale tylko sie przyglądam;-) Dziś jednak musiałam się odezwać, bo ta szarlotka wygląda prześwietnie. Bardzo proszę nie znęcać się nad biednymi czytelnikami i jak najrychlej podać przepis. Bo przecież ja zwariuje, jak jej nie spróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To musi byc cos wspanialego!
OdpowiedzUsuńBardzo mi odpowiada!
Mi, mam nadzieje, ze smakowala :)
OdpowiedzUsuńVeni, :)
pozdrawiam Was serdecznie :)
wspaniale wygląda
OdpowiedzUsuń