Tradycyjna potrawa, ktora w rodzinnym domu zawsze zjadalismy w Srode Popielcowa.
bardzo prosta w przyrzadzeniu.
do wody wrzucamy kilka listkow laurowych oraz pare ziaren ziela angielskiego. gotujemy kilka minut. wrzucamy cebule pokrojona w polkrazki (w celu sparzenia).
dodajemy ocet - ilosc wg uznania.
odstawiamy do ostygniecia.
do zimnej zalewy dodajemy duuuuzo gestej, zakwaszanej smietany oraz slone platy sledziowe.
potrawa musi troche polezakowac tzn przegryzc sie ;P
podajemy z gotowanymi ziemniakami posypanymi obficie zrumieniona cebulka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz