Z wielką przyjemnością wracam na stare śmieci :)
Podczas mojej długiej nieobecności dostałam kilka propozycji dotyczących odkupienia (?!) mojego bloga. Jednak czułam, że różnego rodzaju zawirowania w końcu się skończą i będę znowu mogła robić to co lubię :) W dodatku uświadomiłam sobie ile ten blog dla mnie znaczy. Nie można go wycenić. Przedstawione tutaj przepisy to dla mnie nie tylko zwykłe receptury - to przede wszystkim mnóstwo przeróżnych wspomnień :) Tych lepszych i gorszych, bo kuchnia moim azylem, zarówno gdy jestem szczęśliwa, jak i wtedy gdy muszę odreagować.
Od wczoraj intensywnie przeglądam moje ulubione blogi, do których linki umieściłam z prawej strony. Serdecznie polecam - na każdym znajdziecie przeróżne pyszności :)
Cudownie jest znowu poczuć ten zapał do eksperymentów kulinarnych :)
Sprawdziłam licznik wejść na stronę i jest mi niezmiernie miło, że nadal tutaj zaglądacie :)
Pozdrawiam serdecznie,
Aneta
ps. ku pamięci ;)
stary szablon:
Miło Cię znowu widzieć :-) Witaj z powrotem!
OdpowiedzUsuń