ciasteczka mozna przyzadzac z dowolnymi owocami.
u mnie - jablka
250 g margaryny Kasia 250 g maki 250 serka homogenizowanego (takiego zwyklego, bezsmakowego )
ugniatamy razem i ladujemy tak na pol godzinki do lodowki/zamrazarki po wyjeciu wycinamy kolka (jak na pierogi), wkladamy do srodka kawalek jabluszka i zamykamy (doslownie, nie zaklejamy, a przymykamy, podczas pieczenia nawet dobrze zeby sie otworzyly) do piekarnika na ok. 20 min. (200 stopni) i posypujemy cukrem pudrem lub robimy lukier .
Te pierozki znam juz ze zdjecia z gazety i widzialam je juz u kogos na blogu, ale pewnie sa tak dobre ze maja duze powodzenie, wiec tez musze je sprobowac!
OdpowiedzUsuń